KOMENTOWAĆ MOŻE NAWET ANONIMOWY CZYTELNIK! NIE TRZEBA MIEĆ KONTA NA BLOGGERZE, WIĘC PROSZĘ O KOMENTARZE. =^w^=
czwartek, 20 grudnia 2012
Heejoooo! ^^
Siemka! <macha łapką z szerokim bananem na twarzy> Odwala mi >.< Długo się nie udzielałam na tym blogu, ale wiecie jak to jest. Szkoła, nauka, zadania domowe, rysowanie komiksu, drugi blog i brak weny spowodowały zawiechę. -,- No, ale nie ma co gadać o głupotach. Chociaż jednak nie. Muszę pogadać o głupotach. Mam potrzebę gadania o pierdołach. Tak jakoś. Jeśli to grzecznie przetrwacie to wstawię niedługo nowy rozdział opowiadania. Z resztą nie mam już siły na jego kontynuowanie, więc skończę go za kilka części. A tak poza tym to mam już praktycznie gotowy pierwszy rozdział nowego opowiadania. Takie się może wydać oklepane (akcja dzieje się w szkole), ale zrobię co w mojej mocy, aby nie było. Zgoda? A tymczasem doła mam, bo jutro Wigilia klasowa. Miałam mojej przyjaciółce kupić prezent (kocham cię Sandy ;*), ale... zapomniałam... (nie bij mnie siostrzyczko!). No cóż. Bywa. Na religii, kiedy ksiądz jak zwykle wychwalał się tym jaki to jest wykształcony (taa... jasne...) to do mojej wspaniałej mamy napisałam sms'a, żeby za mnie prezent kupiła. Napisałam co chcę kupić, podałam rozmiar (bo to takie różowe bambosze są ^^). Mam nadzieję, że nie będzie obciachu i nie zapomni! Bo wtedy pogrążyłabym się kompletnie. I w ogóle dzisiaj coś mi odbiło - zgłosiłam się na matmie do tablicy! Najlepsze było to, że... uwaga... dobrze rozwiązałam zadanie! Fuck yea! Brawa dla tej pani! <klaszcze w łapki> No... co by tu jeszcze... hmm... Oo... jest 17:17! Ktoś o mnie myśli! <wykonuje magiczną wróżbę ^^> Łeeee... Dlaczego znowu ON? Koleś nie ma co robić tylko myśleć o mnie 24/7? Może jeszcze przybiegnie do mnie galopem?! (moje drogie amigo ze szkoły będą wiedziały o kogo chodzi >_<) Niom. To na tyle mojego gadania bez sensu... JEEEEEJ! Odzyskałam wenę! Idem pisać! Bye bye! ; ***
Subskrybuj:
Posty (Atom)